Globalne ocieplenie sprawia, że warunki sprzyjają rozwojowi pleśni.Oznacza to, że przy wyborze materiałów budowlanych i projektowaniu konstrukcji należy w większym stopniu uwzględniać zmiany klimatyczne.
Według najgorszych scenariuszy do końca stulecia temperatury mogą wzrosnąć o kilka stopni.Oprócz temperatur w Finlandii i na półkuli północnej rosną opady, a wilgotność względna powietrza rośnie.Zmiany te stwarzają warunki sprzyjające rozwo-jowi pleśni i drobnoustrojów.Zimą jest więcej deszczu i mniej śniegu niż wcześniej, częściej zwilżając konstrukcje elewa-cji. Ponadto większe zachmurzenie ogranicza efekt wysychania przez słońce.Juha Vinha, profesor fizyki budowli na Uniwersy-tecie w Tampere, stwierdza, że zmienione warunki już wpłynęły na trwałość konstrukcji i materiałów budowlanych ze względu na rosnące opady.
Juha Vinha i jego zespół badawczy ustalili maksymalne wartości wskaźnika pleśni, które wskazują na zagrożenie pleśnią w klimacie Finlandii w kilku miejscach w okresie 30 lat (1980–2009). Ta liczba pokazuje poziom krytyczny danego roku pod względem rozwoju pleśni i drobnoustrojów. Obliczenia wskaźnika pleśni są oparte na fińskim modelu pleśni, modelu oblicze-niowym opracowanym przez VTT i Tampere University of Technology. Model opisuje wzrost ilości pleśni na powierzchniach różnych materiałów budowlanych. „Najwyższe wartości wskaźnika pleśni z badanego wcześniej 30-lecia zostały przekroczone w kilku z ostatnich dziesięciu lat. Zatem zmiana klimatu i zagrożenie pleśnią postępują znacznie szybciej niż oczekiwano. Doświadczyliśmy już warunków zewnętrznych z obciążeniem wilgocią, którego nie spodziewano się do 2050 r. Na przykład tarcicę można było kiedyś suszyć pod osłoną przeciwdeszczową na zewnątrz. Nie jest to już możliwe, ponieważ pleśń rośnie teraz szybko na powierzchniach drewna zewnętrznego. Tak radykalnie zmieniły się warunki zewnętrzne, nawet bez obciążenia powodowanego przez deszcz ”- mówi Vinha.
Należy zwrócić większą uwagę na staranne wdrażanie i odporność rozwiązań na błędy. „Na przykład, jeśli fasada budynku przepuszcza w pewnym momencie wilgoć, znacznie zwiększy to obciążenie konstrukcji wilgocią z powodu wzrostu zacinania ukośnego deszczu i wolniejszego schnięcia” – podkreśla Vinha. Kluczem jest odporność na parę wodną. Beton jest dość odporny na zmieniające się warunki, ale budynki drewniane, zwłaszcza ich okładzina zewnętrzna, są poddawane większym obciążeniom. Vinha przewiduje, że drewniane fasady staną się bardziej podatne na pleśń. Oznacza to, że powinny być zaprojektowane tak, aby umożliwić najłatwiejszą konserwację i wymianę w całym cyklu życia. „Okładzinę można stosunkowo łatwo zmienić: nawet jeśli sama okładzina jest spleśniała, nadal jest wentylowana na wolnym powietrzu. Bardziej krytyczne miejsca obejmują deski przeciwwiatrowe i drewnianą ramę nośną za nimi. Pleśń na nich może łatwo dostać się do powietrza w pomieszczeniu przez różne nieszczelności. Ważne jest, aby konstrukcje szkieletowe nie wymagały naprawy – konstrukcje nośne powinny wystarczyć na cały cykl życia budynku ”- mówi Vinha. Do konstrukcji drewnianych potrzebne są materiały i rozwiązania wysoce odporne na wilgoć. Na przykład rozwiązanie można znaleźć w nowych metodach obróbki drewna, takich jak drewno Accoya. „Accoya była stosowana do parapetów okiennych i innych miejsc narażonych na działanie wilgoci. W przyszłości z pewnością będą potrzebne dodatkowe zrównoważone alternatywy ”- dodaje prof. Vinha.